Lekarz wykonał źle operację. Teraz mam przepuklinę brzuszną.

Przecięcie przewodu żółciowego podczas wykonywania operacji wycięcia pęcherzyka żółciowego bardzo często pojawia się w praktyce wielu lekarzy. Nie jest to jednak żadne powikłanie. Omyłkowe uszkodzenie przez lekarza przewodu wątrobowego w XXI wieku należy zakwalifikować, jako błąd medyczny, a precyzyjnie rzecz ujmując, jako techniczny błąd medyczny, wynikający z nieuwagi, czy niezręczności chirurga przeprowadzającego zabieg. U Pana Sebastiana, czyli bohatera dzisiejszego wpisu na skutek przecięcia przewodu żółciowego w czasie operacji powstała przepuklina brzuszna pooperacyjna.

Oto historia Pana Sebastiana, który na skutek błędu lekarza musi żyć z przepukliną brzuszną pooperacyjną

Pan Sebastian  30 listopada 2011 r. został przyjęty do szpitala celem usunięcia pęcherzyka żółciowego. Wykonujący zabiegu lekarz napotkał podczas operacji na trudności. Okazało się, że przewód żółciowy wychodzący z wątroby oraz przewód pęcherzykowy były bardzo wąskie u Pana Sebastiana. Anomalia przewodów żółciowych nie była jedyną trudnością, jaką napotkał operator. Drugą trudnością był woreczek żółciowy Pana Sebastiana, który był w zrostach z siecią na skutek stanu zapalnego. Ponadto był otłuszczony, a lekarz miał kłopot, aby podczas operacji dobrze widzieć oba przewody. Lekarz w konsekwencji  podczas operacji przeciął Panu Sebastianowi przewód wątrobowy wspólny. Na szczęście Pan doktor zauważył już podczas zabiegu, co się wydarzyło i natychmiast wykonał konwersję, czyli otworzył jamę otrzewną, usunął pęcherzyk żółciowy, odnalazł oba końce przeciętego przewodu wątrobowego i na drenie zespolił oba końce. Niestety po zabiegu z drenu nastąpił wyciek początkowo krwisty, a następnie czysty treści żółciowej. Pana Sebastiana przewieziono do specjalistycznego szpitala w celu rekonstrukcji dróg żółciowych. Ostatecznie Pan Sebastian został wypisany do domu w połowie stycznia 2018 r. Skutkiem zabiegu, jak i dalszych ratujących życie Pana Sebastiana zabiegów jest przepuklina brzuszna pooperacyjna dająca dolegliwości bólowe, ograniczająca czynności dnia codziennego i aktywność zawodową.

Jak sprawę ocenili biegli i Sąd?

Opinia biegłej była bardzo zachowawcza. Biegła nie zaprzeczyła, że przecięcie przewodu żółciowego było efektem nieumyślnego, niezamierzonego, zaniedbania operatorów, wynikającego z niedostatecznego rozpoznania pola operacyjnego. Wyjaśniła, że zdarzają się pacjenci, u których przewód pęcherzykowy występuje w postaci szczątkowej (kilkumilimetrowy), co często współistnieje z występującym, jak u powoda stanem zapalnym pęcherzyka żółciowego. Operator nie wypreparował tego przewodu i nie badał jego stanu, poprzestał na wypreparowaniu jednego, który przeciął działając w błędnym przeświadczeniu, że ma do czynienia z przewodem pęcherzykowym. Biegła zaznaczyła również, że lekarze niezwłocznie postarali się ten błąd skorygować dokonując zespolenia przeciętego przewodu, co uratowało Panu Sebastianowi życie.

W ocenie Sądu omyłkowe uszkodzenie przewodu wątrobowego wspólnego podczas wykonywania rutynowego zabiegu – operacji wycięcia pęcherzyka żółciowego prima facie wskazuje na błąd w sztuce medycznej. Sąd wskazał, iż ryzyko, jakie bierze na siebie pacjent, wyrażając zgodę na zabieg operacyjny, obejmuje tylko zwykłe powikłania pooperacyjne. Taka zgoda nie obejmuje komplikacji powstałych wskutek pomyłki lekarza, jego nieuwagi, niezręczności, zwłaszcza jeśli chodzi o uszkodzenie innego organu.

Szpital za przecięcie przewodu wątrobowego wspólnego podczas wykonywania rutynowego zabiegu wycięcia pęcherzyka żółciowego musiał zapłacić Panu Sebastianowi 95.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Wyrok w tej sprawie zapadł przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku w dniu 10.12.2014 r., sygn. akt I ACa 579/14.

Adwokat Anna Koniuszko
Adwokat Anna Koniuszko

Mecenas Anna Koniuszko specjalizuje się w prowadzeniu spraw cywilnych oraz karnych z zakresu prawa medycznego. Z powodzeniem od wielu lat pozywa szpitale i lekarzy w imieniu osób poszkodowanych przez błąd lekarza. Reprezentuje również pacjentów przed Wojewódzkimi Komisjami do Spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych. Adwokat Anna Koniuszko szczególnym uznaniem cieszy się wśród rodziców dzieci, które stały się ofiarami błędów lekarzy/położnych w czasie porodu. Dzięki jej zaangażowaniu w prowadzone sprawy wiele rodzin uzyskało dla swoich dzieci wysokie zadośćuczynienie, odszykowanie oraz rentę.

Najnowsze wpisy