Dentysta źle wykonał leczenie kanałowe zęba, co spowodowało u mnie porażenie nerwu twarzowego

W aktualnym stanie wiedzy, zarówno dobre praktyki, jak i zalecenia medyczne, zakładają że zabieg leczenia kanałowego zęba, winien być poprzedzony wykonaniem zdjęcia rentgenowskiego. O tym co się może wydarzyć, gdy lekarz dentysta nie wykona zdjęcia RTG przed leczeniem endodontycznym przekonała się Pani Beata.

Oto historia Pani Beaty, która na skutek błędu lekarza dentysty doznała porażania nerwu twarzowego

Pani Beata w maju 2014 r. zgłosiła się z silnym bólem zęba do gabinetu lekarza stomatologa. Pani dentystka stwierdziła u pacjentki obecność nieodwracalnego zapalenia miazgi w zębie siecznym, przyśrodkowym, górnym prawym i rozpoczęła leczenie endodontyczne mające przede wszystkim na celu eliminację silnych dolegliwości bólowych. Pani stomatolog w znieczuleniu nasiękowym wykonała trepanację korony zęba 11, następnie usunęła miazgę koronową oraz częściowo miazgę z kanału i założyła wkładkę dewitalizującą, zamykając ząb opatrunkiem czasowym. Po zakończeniu zabiegu Pani doktor stwierdziła, że konieczne jest dalsze leczenie. Kolejna wizyta został wyznaczona na 9 czerwca. Przez następne dni Pani Beata nadal odczuwała ból zęba, w związku z czym zażywała tabletki przeciwbólowe. Podczas planowej wizyty w dniu 9 czerwca Pani Beata poinformowała dentystkę, że cały czas odczuwa silny ból zęba. Pani lekarz stomatolog rozpoczęła właściwe leczenie endodontyczne, zastosowała znieczulenie miejscowe i płukanie kanału 2% roztworem podchlorynu sodu. Wywołało to u pacjentki gwałtowny ból, pieczenie pod prawym okiem oraz łzawienie. Dentystka stwierdziła, że prawdopodobnie doszło do przepchnięcia podchlorynu sodu poza otwór wierzchołkowy, co wywołało reakcję alergiczną i w związku z tym przepłukała kanał zęba solą fizjologiczną. Pani doktor zaleciła antybiotyk, podała lek ograniczający narastanie reakcji alergicznej oraz stanu zapalnego i bólu. Niestety tego samego dnia w godzinach wieczornych u Pani Beaty pojawiła się opuchlizna na twarzy, zaczęła odczuwać zimno i dreszcze. Pani Beata udała się do szpitala, gdzie udzielono jej pierwszej pomocy. Następnego dnia Pani Beata udała się na konsultację do innego dentysty, który stwierdził obrzęk prawego policzka w związku z leczeniem kanałowym zęba z prawdopodobieństwem przebicia kanału i aplikacją podchlorynu sodu poza kanał. Pani Beata w konsekwencji musiała przejść długie oraz kosztowne leczenie stomatologiczne, ale już w innym gabinecie stomatologicznym.

Jak sprawę ocenili biegli i Sąd?

Biegły lekarz z zakresu stomatologii zachowawczej stwierdził, że lekarz dentysta przed przystąpieniem do leczenia kanałowego zęba powinien wykonać zdjęcie rentgenowskie. Biegły wskazał, że dzięki temu stomatolog przystępując do samego zabiegu zyskuje ogląd przebiegu kanału korzenia zębowego (ok. 20% kanałów zębów jednokanałowych takich, jak ząb nr 11 może posiadać odchylenie od osi pionowej), a co za tym idzie może uniknąć perforacji (przebicia) tego kanału. Przede wszystkim dentysta może powziąć wiedzę o ewentualnych zmianach chorobowych m.in. o zdiagnozowanym ostatecznie u Pani Beaty rozrzedzeniu tkanki kostnej. Biegły podał, że lekarz dentysta mając taką świadomość, może stanowczo ostrożniej nie tylko opracować sam kanał, ale także podjąć taką próbę jego płukania, aby podchloryn sodu nie przedostał się do tkanek miękkich. Zaznaczył także, że sporny zabieg nie miał charakteru nagłego i mógł zostać poprzedzony wykonaniem zdjęcia.

Sąd wskazał, że Kodeks Etyki Lekarskiej nakłada na lekarza obowiązek przeprowadzenia wszelkich postępowań diagnostycznych, leczniczych i zapobiegawczych z należytą starannością, a więc z poświęceniem im niezbędnego czasu (art. 8). Lekarz ponosi zatem odpowiedzialność za niedołożenie tej staranności, za wszelką winę nieumyślną, a tym bardziej umyślną. Odpowiada za każdą nieuwagę, nieostrożność, niedbalstwo, jeżeli jego postępowanie sprzeczne było z elementarnymi zasadami wiedzy i praktyki lekarskiej. Sąd nie miał wątpliwości, że dentystka przeprowadzając w czerwcu 2014 r. leczenie kanałowe zęba u Pani Beaty naruszyła obowiązujące ją zasady zachowania należytej staranności w postaci niewykonania zdjęcia RTG przed przystąpieniem do leczenia, w wyniku czego doprowadziła do poparzenia tkanek miękkich powódki, a także nerwu twarzowego. Sąd wskazał, że niewykluczone jest, że gdyby stomatolog wywiązał się z tego obowiązku, udałoby się uniknąć powikłań będących efektem przesiąkania podchlorynu sodu przez rozrzedzoną tkankę kostną powódki, w której osadzony był leczony ząb, a w efekcie komplikacji, które ostatecznie dotknęły Panią Beatę.

Zakład Ubezpieczeń w którym Pani stomatolog miała wykupione ubezpieczenie OC musiał wypłacić Pani Beacie za błąd Pani stomatolog 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Wyrok w tej sprawie zapadł przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku w dniu 9.04.2018 r., sygn. akt I ACa 791/17.

Adwokat Anna Koniuszko
Adwokat Anna Koniuszko

Mecenas Anna Koniuszko specjalizuje się w prowadzeniu spraw cywilnych oraz karnych z zakresu prawa medycznego. Z powodzeniem od wielu lat pozywa szpitale i lekarzy w imieniu osób poszkodowanych przez błąd lekarza. Reprezentuje również pacjentów przed Wojewódzkimi Komisjami do Spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych. Adwokat Anna Koniuszko szczególnym uznaniem cieszy się wśród rodziców dzieci, które stały się ofiarami błędów lekarzy/położnych w czasie porodu. Dzięki jej zaangażowaniu w prowadzone sprawy wiele rodzin uzyskało dla swoich dzieci wysokie zadośćuczynienie, odszykowanie oraz rentę.

Najnowsze wpisy