Dentysta podczas usuwania „ósemki” złamał mi żuchwę

Coraz więcej osób zgłasza się do mnie, czyli do adwokata specjalizującego się w błędach medycznych z zapytaniem, czy należy im się odszkodowanie za błąd lekarza stomatologa. Od razu informuję, że zadośćuczynienie oraz odszkodowanie również należą się pacjentowi, który przez błąd lekarza dentysty doznał szkody, a nie tylko w przypadku popełnienia błędu przez chirurga, czy ortopedę. W mojej ocenie coraz więcej osób zgłasza się z takimi sprawami ponieważ obecnie lekarz dentysta nie musi posiadać specjalizacji np. z zakresu protetyki, aby wykonywać np. uzupełnienia protetyczne, czy z ortodoncji, aby zajmować się zakładaniem aparatów na zęby.  Stąd w przeważającej mierze sprawy z zakresu błędów lekarzy stomatologów dotyczą dentystów, którzy pomimo, że nie posiadają specjalizacji z określonej dziedziny, to podejmują się na własne ryzyko zabiegów wymagających wiedzy specjalistycznej. Należy podkreślić, że procesy medyczne dotyczące błędów popełnianych przez lekarzy stomatologów należą do najtrudniejszych, jak również są to stosunkowo długie postępowania. Spowodowane jest to głównie tym, że jest mało biegłych sądowych z zakresu stomatologii, a zwłaszcza z takich specjalizacji, jak protetyka, czy implantologia.

Oto historia pacjentki, której lekarz dentysta złamał żuchwę podczas usuwania tzw. „ósemki”

Pani Joanna (imię zmienione) wyraziła zgodę na wykonanie zabiegu usunięcia „ósemek” w znieczuleniu ogólnym, ale nie została poinformowana przez lekarza o możliwych powikłaniach, jakie taki zabieg może nieść za sobą, w szczególności o ryzyku złamania żuchwy. W uzasadnieniu wyroku czytamy „ (…) po uwolnieniu korony oraz fragmentu korzeni zęba 38 w związku z trudnością zwichnięcia zęba pozwany przystąpił do przecięcia zęba na pół. Po przecięciu zęba jeden z fragmentów zaczął wykazywać ruchomość i przy próbie usunięcia wspomnianego fragmentu doszło do złamania trzonu żuchwy w jej kącie po stronie lewej, bez przemieszczenia”. Lekarz po wybudzeniu Pani Joanny z narkozy poinformował ją o złamaniu żuchwy i wypisał skierowanie do szpitala celem dalszej diagnostyki. Pani Joanna jeszcze tego samego dnia udała się na Izbę Przyjąć, gdzie potwierdzono złamanie trzonu żuchwy po stronie lewej. Następnie przeprowadzono zabieg operacyjny rekonstrukcji żuchwy w znieczuleniu ogólnym. Pani Joanna przez długi okres czasu musiała przyjmować silne leki przeciwbólowe oraz antybiotyki. Ponadto musiała skorzystać z pomocy psychologa, gdyż zaczęła mieć problem ze snem i koncentracją.

Jak sprawę ocenili biegli i Sąd?

Biegli stwierdzili, że złamanie kości żuchwy należy do najrzadziej występujących i najcięższych z powikłań w chirurgii dolnego zęba mądrości. Złamanie żuchwy było niezawinionym powikłaniem. Ostatecznie biegli uznali, że nie ma podstaw, aby przypisać lekarzowi, który wykonywał zabieg usunięcia „ósemki” błędu w sztuce lekarskiej.

Sąd rozpoznający niniejszą sprawę stwierdził jednak, że Pani Joannie należy się zadośćuczynienie na podstawie art. 9 ust. 2 o Prawach Pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

Zgodnie z art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o Prawach Pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta pacjent, w tym małoletni, który ukończył 16 lat, lub jego przedstawiciel ustawowy mają prawo do uzyskania od osoby wykonującej zawód medyczny przystępnej informacji o stanie zdrowia pacjenta, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych i leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu, w zakresie udzielanych przez tę osobę świadczeń zdrowotnych oraz zgodnie z posiadanymi przez nią uprawnieniami”. O co chodzi w tym przepisie? Ten przepis mówi o tym, że lekarz ma obowiązek poinformować pacjenta przed zabiegiem o ryzyku, jakie niesie za sobą określony zabieg, czyli w skrócie rzecz ujmując o wszelkich powikłaniach, które są związane z danym zabiegiem, nawet tych  które mogą wystąpić bardzo rzadko. Tylko w takiej sytuacji pacjent ma możliwość wyrażenia tzw. „świadomej zgody” na zabieg. Na kanwie sprawy Pani Joanny Sąd doszedł do wniosku, że lekarz w ogóle nie poinformował jej o powikłaniach związanych z ekstrakcją „ósemek”. Lekarz wobec powyższego naruszył prawo Pani Joanny, jako pacjentki do informacji. Zgodnie z art. 4 ust. 1 w/w ustawy „w razie zawinionego naruszenia praw pacjenta sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 kodeksu cywilnego”. Oznacza to, że zawinione naruszenie prawa pacjenta do informacji stanowi równolegle naruszenie jego dobra osobistego. Sąd na podstawie w/w przepisu przyznał Pani Joannie zadośćuczynienie.

Lekarz za niepoinformowanie pacjentki o powikłaniach związanych z zabiegiem musiał zapłacić 10.00 zł tytułem zadośćuczynienia. 

Wyrok w tej sprawie zapadł przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach w dniu 5.02.2014 r., sygn. akt V A Ca 683/13.

 

Adwokat Anna Koniuszko
Adwokat Anna Koniuszko

Mecenas Anna Koniuszko specjalizuje się w prowadzeniu spraw cywilnych oraz karnych z zakresu prawa medycznego. Z powodzeniem od wielu lat pozywa szpitale i lekarzy w imieniu osób poszkodowanych przez błąd lekarza. Reprezentuje również pacjentów przed Wojewódzkimi Komisjami do Spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych. Adwokat Anna Koniuszko szczególnym uznaniem cieszy się wśród rodziców dzieci, które stały się ofiarami błędów lekarzy/położnych w czasie porodu. Dzięki jej zaangażowaniu w prowadzone sprawy wiele rodzin uzyskało dla swoich dzieci wysokie zadośćuczynienie, odszykowanie oraz rentę.

Najnowsze wpisy